czwartek, 3 kwietnia 2008

Juz jestem


Heja... Sorry, ze nie pisalam ale nie mialam natchnienia a wohgole za wiele sie wydarzylo...wiec po skrocie... w poniedzialek widzialam sie z Ammanem... Hehe byla tez moja siostra ale... bylo super !!! Wtedy tez znow poklocilam sie z Piotrkiem. Juz ni potfarie z nim rozmawiac... Po prostu smieszy mnie to co on wyprawia choc powinnam plakac... wczorak gdy rozmawialam z nim przez telefon to nie wytrzymalam... Nie wiem co mam robic... nie chce go skrzywdzic ale on i tak caly czas krzywdzi mnie... Raczej na to nie zasluzylam wiec to tym bardzoej jest dla mnie trudne ;( Nie wiem juz co mam robic... zalamka w sumie... wczoraj caly dzien prawie robilam na dworze z rodzicami bo stwierdzili ze fajna pogoda i ze nalezaloby cos zrobic...... na szczescie dzisiaj pada bo znow bym musiala robic... KCM skarbie.papa

Brak komentarzy: